TESTAMENT
Zawał, udar, rak, prostata…
No cóż, pisz testament, tata,
Bo kiedy już będziesz w grobie,
Dzieci chcą coś mieć po tobie.
Temu domek, temu grządka
I samochód – też pamiątka.
Dla nich zysk, dla ciebie strata,
No cóż, pisz testament, tata.
No a potem, po pogrzebie,
Ktoś tak jeszcze wspomni ciebie,
Ktoś w zadumie głowę skłoni,
Może nawet łzę uroni…
Lecz prawdziwy będzie lament,
Gdy otworzą twój testament…