Kanalizacja w Urlach, Borzymach i Letnisku Nowy Jadów
Budowa kanalizacji w Urlach, Borzymach i Letnisku Nowy Jadów zbliża się do końca. Ostatecznym terminem jest 30 września br. Wtedy to szczęśliwi posiadacze studzienek będą mogli podłączać domy i spuszczać ścieki do systemu rur i przepompowni, aż do oczyszczalni w Nowym Jadowie. Podłączenie musi być zrobione fachowo i najlepiej, żeby zrobiła to uprawniona firma (chodzi o odpowiedni spadek rur, połączenie ich, by wszystko prawidłowo działało). Można to zlecić firmie, która aktualnie wykonuje prace lub jakiejś innej lub można to zrobić nawet samemu, ale potem musi to zobaczyć i sprawdzić ktoś, kto się na tym zna. Na zebraniu wiejskim poświęconym kanalizacji padły pewne kwoty i tak za 10 metrowy odcinek przyłącza trzeba będzie zapłacić ok. 1000 zł. Myślę, że to „lekka” przesada i ludzie będą robili sami, co może nam skomplikować odbiór ścieków. Ale to już indywidualna sprawa każdego mieszkańca. Chociaż już słyszałem głosy, że owe 1000 zł, które musieliśmy uiścić do końca lutego miało być pierwotnie na wykonanie przyłącza do domu. Niemniej z innego źródła dotarło do mnie, że podobnie dzieje się w innych miejscowościach i że 1000 zł za studzienkę na podwórku to i tak jest mało, a pieniądze, które zdobyła Gmina są tylko na główną sieć kanałów. Chyba jednak to Gmina ma rację.
Potem czekają nas już same przyjemności. Na pewno mniej będzie nieprzyjemnych zapachów, oczyści się Liwiec i okoliczne rowy.
Na pewno odczują to nasze portfele. Cóż, cywilizacja bywa bolesna…